Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jelenia Góra z szubienicami, katem i skazańcami od XVI wieku. Archeolodzy wciąż odkrywają nowe wątki

OPRAC.:
Justyna Orlik
Justyna Orlik
Jelenia Góra ma swoją Szubieniczną Górę, obecne Wzgórze Kościuszki, gdzie była umiejscowiona w XVI wieku kamienna konstrukcja, która służyła do wykonywania wyroków na skazańcach. Na jej szczycie znajdowały się trzy kamienne filary do których zamocowane były stryczki. Poniżej kat ścinał głowy mieczem i łamał kończyny kołem.

W krajobrazie przed rewolucją przemysłową szubienice były równie powszechnym widokiem co młyny wodne lub wiatraki. Lokowano je zazwyczaj na wzniesieniach lub przy ich braku – przy ważnych szlakach używanych przez podróżnych i mieszkańców.

Ponieważ postać kata była zawsze pożywką wielu opowieści, to i same miejsca straceń doczekały się licznych legend, które nie zawsze pokrywają się z tym co odnajdujemy w ziemi, czy znamy ze źródeł historycznych. Szubienice ostatecznie podzieliły los młynów wodnych i wiatraków, lecz je rozbierano w sposób zorganizowany i najczęściej bardzo skrupulatnie.

Jednak publiczna egzekucja, spektakl w ciągu którego życie tracił skazaniec, pozostawiała po sobie czytelny ślad – jego ciało. Oficjalnie nie karano dwa razy za to samo przestępstwo. Jednak w ciągu stuleci wykształcił się zwyczaj, według którego szczątki powieszonego, lub ściętego, zostawały na miejscu gdzie stracił życie.

Co działo się z nimi później? Na co natrafia się w trakcie badań dawnych miejsc straceń? Kiedy w ogóle zaczęto stawiać pierwsze szubienice i dlaczego wyszły z użycia?

Na te i inne pytania w najbliższy czwartek o godz. 20:00 w trakcie kolejnego spotkania z cyklu KONTEKST, odpowiedzą goście, którzy już od dłuższego czasu nie tylko badają znane nauce szubienice, ale starają się wciąż odkrywać nowe! Będą wątki poświęcone Jeleniej Górze, więc serdecznie zapraszamy do udziału w wydarzeniu!

Prelegenci:

dr Daniel Wojtucki - historyk, pracownik Wydziału Nauk Historycznych i Pedagogicznych Uniwersytetu Wrocławskiego, kierownik projektu „Tam, gdzie zwierzęta równe były ludziom. Dawne miejsca straceń na Śląsku w ujęciu interdyscyplinarnym” (2016/22/E/HS3/00373) realizowanego w ramach konkursu SONATA-BIS finansowanego z środków Narodowego Centrum Nauki,

dr Natalia Mucha – antropolog z Katedry Fizjologii Roślin i Biotechnologii Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, w ramach projektu odpowiadająca za analizy odkrywanych ludzkich szczątków oraz starającą się przy okazji wytłumaczyć humanistom, że coś takiego jak dolna szczęka nie istnieje,

oraz Bartosz Świątkowski – znany już widzom KONTEKSTU archeolog, asystent w Instytucie Archeologii i Etnologii Uniwersytetu Gdańskiego, jego zainteresowania badawcze związane są z przemianami w ceramice oraz uzbrojeniu w rejonie Morza Bałtyckiego w okresie od III do X w, stypendysta w projekcie „Tam, gdzie zwierzęta równe były ludziom (…)”

Link do wydarzenia znajdziecie: TUTAJ
Organizatorem jest: ARCHEOLOGIA ŻYWA

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Jelenia Góra z szubienicami, katem i skazańcami od XVI wieku. Archeolodzy wciąż odkrywają nowe wątki - Jelenia Góra Nasze Miasto

Wróć na szklarskaporeba.naszemiasto.pl Nasze Miasto