Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bierutowice muszą zniknąć z mapy Karpacza. Z komunizmem muszą się też rozliczyć Piechowice

Rafał Święcki
Najwięcej „komunistycznych” ulic mają Piechowice.
Najwięcej „komunistycznych” ulic mają Piechowice. Rafał Święcki
Bierutowice muszą zniknąć z mapy Karpacza. Inne karkonoskie gminy muszą zdjąć szyldy m.in. z ulic: Żymierskiego, Świerczewskiego i Nowotki

Karpacz będzie musiał pozbyć się nazwy „Bierutowice”. Choć mieszkańcy i turyści przyjeżdżający do kurortu już dawno się nią nie posługują, nazwa najwyżej położonej części miasta, nadal figuruje w Państwowym Rejestrze Nazw Geograficznych.

Bierutowice muszą zniknąć z mapy Karpacza

Samorząd rozpoczął konsultacje społeczne w sprawie zmiany dopiero teraz, bo weszła w życie ustawa o zakazie propagowania komunizmu. Na zmianę nazw upamiętniających Bolesławia Bieruta i innych komunistycznych działaczy gminy mają 12 miesięcy. Według nowych przepisów niedopuszczalne jest też upamiętnianie: dat, wydarzeń i symboli związanych z Polską Rzeczpospolitą Ludową.

- Bierutowice już od dawna nazywane są Karpaczem Górnym – mówi Radosław Jęcek, burmistrz Karpacza. - Musimy jednak dokonać zmiany oficjalnej. Mamy już uchwałę rady miejskiej. Teraz zbieramy propozycje nowej nazwy. W marcu musimy ją przedstawić w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji– dodaje.

Procedurę zmian nazw muszą przeprowadzić też samorządowcy ze Szklarskiej Poręby nadal są tam ulice: Armii Czerwonej, Janka Krasickiego i Mariana Buczka. W Janowicach Wielkich i w Łomnicy nadal istnieją ulice Świerczewskiego.

Jednak najwięcej „komunistycznych” ulic mają Piechowice. Główny trakt miejski nosi imię marszałka Polski Michała Roli-Żymierskiego (jako przewodniczący Komisji Bezpieczeństwa Państwowego, od 1946 był współodpowiedzialny za prześladowania żołnierzy podziemia). Inne niepoprawne dziś politycznie ulice w tym mieście to: Marcelego Nowotki (działacz komunistyczny, współzałożyciel Polskiej Partii Robotniczej), Karola Świerczewskiego (nazwanego generałem Walterem od nazwy pistoletu, którym zabijał jeńców wojennych podczas wojny w Hiszpanii). Jest też ulica upamiętniająca ogłoszenie manifestu Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego – 22 lipca, oraz Aleksandra Zawadzkiego – generała i od 1952 przewodniczącego rady państwa.

W Jeleniej Górze trudno znaleźć relikty minionej epoki. W latach 90 zniknęły komunistyczne nazwy ulic między innymi Świerczewskiego (dziś Sudecka), Bieruta (plac Niepodległości) 15 grudnia (Bankowa), Armii Czerwonej (Armii Krajowej), 22 lipca (Piłsudskiego). W Cieplicach zachowało się jednak osiedle i ulica Dwudziestolecia PRL, choć drugi człon nazwy zniknął już z tabliczek. Starsi mieszkańcy domów na Dwudziestolecia dobrze pamiętają, jaką rocznicę upamiętnia nazwa. Młodsi nie potrafią jej z niczym powiązać.

Na jeleniogórskim cmentarzu odnaleźć można pomnik ku czci Armii Czerwonej. Kamienny żołnierz, któremu dziewczynka wręcza kwiaty, przez jeleniogórzan był niegdyś nazywany Iwanem. Stał wówczas w centrum miasta na Placu Bieruta. Na cmentarz przeniesiono go na początku lat 90. i ustawiono obok kwater żołnierzy radzieckich.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jeleniagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto