Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szklarska Poręba straciła Puchar Świata w biegach narciarskich

Rafał Święcki
polskapresse
Szklarska Poręba straciła Puchar Świata w biegach narciarskich. Międzynarodowa Federacja Narciarska ma poważne uwagi do przygotowania Polany Jakuszyckiej do organizacji tak poważnych zawodów.

FIS sygnalizowała te zastrzeżenia już podczas pierwszego pucharu w 2012 roku, ponownie mówiono o tym w 2014 roku, podczas drugiej imprezy. Przedstawiciele federacji, dawali nam czas na poprawę. Ale modernizacja ośrodka biegowego utknęła w kilkuletnich sporach i do dziś na Polanie Jakuszyckiej i jej trasach zmieniło się niewiele. Cierpliwość FIS teraz się skończyła.

Szklarska Poręba straciła Puchar Świata

Dyrektor biegowego Pucharu Świata Pierre Mignerey przesłał do Polskiego Związku Narciarskiego list, w którym poinformował o wykreśleniu Szklarskiej Poręby z kalendarza zawodów w roku 2016. Impreza miała odbyć się w dniach 16-17 stycznia.

- Oni dal nam dwukrotnie szanse, ale FIS jest konsekwentny w swoich działaniach. Mieliśmy kilka warunków do spełnienia, o których wcześniej sygnalizowano – mówi Tomasz Wieczorek, sekretarz generalny Polskiego Związku Narciarskiego.

FIS życzył sobie przebudowy tras. W ocenie międzynarodowych działaczy są one teraz zbyt płaskie i za wąskie. Ich zdaniem podbiegi powinny zostać zlokalizowane bliżej stadionu narciarskiego. Poważnym zarzutem jest też brak magazynu śniegu, który mógłby zostać użyty do wysypania na trasę, w razie jego braku. Organizatorzy powinni go stworzyć już tej zimy. Odpowiednio zabezpieczona trocinami i folią pryzma może przeleżeć nawet kilka lat.
- W 2014 roku puchar w Szklarskiej Porębie odbył się tylko dzięki heroicznemu wysiłkowi organizatorów. Mimo to jakość i ilość zwiezionego śniegu budziła zastrzeżenia. FIS stara się unikać takich niespodzianek i odwoływania imprez z powodu braku śniegu – tłumaczy Tomasz Wieczorek.
W liście wyszczególniono także kłopoty w pracy dziennikarzy. Na polanie brakuje m.in. stałego okablowania dla potrzeb transmisji telewizyjnej. Za niewystarczające uznano rozwiązania komunikacyjne stosowane na stadionie podczas zawodów.
- Dostaliśmy wyraźny sygnał, że Puchar Świata to poważne zawody i nie ma tu miejsca na improwizację – dodaje Wieczorek.

Zawody Pucharu Świata w 2016 roku miał organizować dolnośląski Urząd Marszałkowski. Ciężar organizacji poprzednich imprez wziął na siebie samorząd Szklarskiej Poręby. Pierwsze zawody pucharowe kosztowały ok. 4,6 mln złotych. Miasto dołożyło do nich sporo, bo ok. 2,5 mln złotych. Organizacja kolejnych była nieco tańsza – 3,5 mln zł, a Szklarska Poręba zapłaciła z własnej kasy ok. 700 tys. złotych. Resztę pieniędzy pozyskano od sponsorów i z wpływów z biletów.

Mirosław Graf, nowy burmistrz Szklarskiej Poręby nie chciał już brać na siebie odpowiedzialności za finansowe powodzenie imprezy. Mówił o tym otwarcie. Dziś uważa, że decyzja FIS może przynieść pozytywne skutki.
- Może dobrze się stało, bo jest to sygnał, że modernizacja Polany Jakuszyckiej jest niezbędna. Taka terapia wstrząsowa widocznie jest nam potrzebna – mówi Mirosław Graf.

Dyrektor biegowego Pucharu Świata Pierre Mignerey w liście do PZN dał do zrozumienia, iż FIS jest przyjaźnie nastawiona do Polski i jest nadzieja na odzyskanie Pucharu Świata już nawet w styczniu 2017 roku. Warunkiem jest przeprowadzenie koniecznych zmian. Aby aplikować o przyznanie zawodów w tym terminie, jesienią tego roku musimy przedstawić FIS plan modernizacji ośrodka biegowego.

Czy to się uda? Ostatnio podjęto kolejną już próbę powołania spółki, która ma zająć się budową i zarządzaniem ośrodkiem. Ma ją założyć Urząd Marszałkowski. Połowę pieniędzy na modernizację ma pochodzić z budżetu samorządu województwa. Resztę ma wyłożyć Ministerstwo Sportu. Członkowie stowarzyszenia Bieg Piastów, mimo wcześniejszych wątpliwości zgodzili się sprzedać część Polany Jakuszyckiej, w celu budowy na niej nowoczesnego, całorocznego ośrodka sportowego. Ok. 2,5 hektara ma zostać sprzedane za symboliczną złotówkę.
- Pomysł jest taki, że na terenie, który kupi Urząd Marszałkowski, będą organizowane zawody wyczynowe, a na pozostałym, należącym nadal do nas, będzie dominować rekreacja – mówi prezes Stowarzyszenia Bieg Piastów, Zygmunt Bobowski.
Dariusz Serafin, wiceprezes stowarzyszenia Bieg Piastów uważa, że zimny prysznic, który zafundowała nam FIS, może być korzystny dla rozwoju Polany Jakuszyckiej.

- Poprzednie puchary były robione, a oni pisali swoje uwagi. Gdyby nie zabrano nam zawodów, znów byśmy robili trzeci puchar, bez żadnych zmian. Teraz liczę, że wiosną 2016 zacznie się budowa – tłumaczy Serafin.

Według niego nie uda się przygotować ośrodka biegowego i tras do stycznia 2017 roku.
- Budowa musi potrwać co najmniej dwa lata. Nikt na rozgrzebanym placu budowy nie zorganizuje Pucharu Świata. Myślę, że realny jest powrót tej imprezy w 2018 roku - dodaje Serafin.

Jacek Jaśkowiak, członek komisji FIS do spraw Pucharu Świata w biegach narciarskich, podkreśla, że o prawo organizacji zawodów Pucharu Świata ubiega się bardzo wiele ośrodków. - Nie docenialiśmy tego co mamy – dodaje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jeleniagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto